⇡ początek

Gdy rynek krwawi nadchodzi czas łowców okazji

📈13.05.22 | Sentyment inwestor w ostatnim tygodniu bardzo mocno się pogarszał. Indeks Strachu i Chciwości CNN osiągnął najniższy poziom w ciągu roku tj. 6 pkt. – ekstremalny strach. A gdy jedni wywieszają białe flagi na pole wychodzą łowcy okazji, zbierający ciekawe perełki, które w portfelu mogą chwilę poleżeć. Gdy kurz opadnie, znowu odzyskają blask.

spis treści


 

W minionym tygodniu

 

Inflacja psuje sentyment

Ostanie odczyty inflacyjne są przeważnie wyższe od oczekiwań ale coraz częściej widać, że oczekiwania są bliskie ostatecznie publikowanym danym. Inwestorzy oczekują ustabilizowania się inflacji i powolny jej spadek już w nadchodzących dwóch miesiącach. Rosnąca inflacja wpływa jednak na nastroje konsumenckie – ludzie uważają, że muszą ograniczyć konsumpcję.

 

Sentyment psuje prognozy

Wstrzymanie się konsumentów z zakupami lub ich istotne ograniczanie już są sygnalizowane w raportach spółek. Aż 85% firm z indeksu S&P500, które opublikowało raporty za 1. kw. 2022 r. użyło w sprawozdaniu wyrażenia „inflacja”. Przed covidem-19 odsetek takich firm był bliżej 25%. Wysoka inflacja przyczyni się do rewizji wzrostu prognoz przychodów spółek. Choć dzięki inflacji sprzedaż powinna dynamicznie rosnąć w wartościach nominalnych to w wolumenie, np. sprzedanych artykułów ten wzrost nie koniecznie będzie pozytywny. Dodatkowo do sentymentu rynku dokłada się postawa samych inwestorów indywidualnych w USA. Spadki na giełdach powodują bowiem, że przeciętny Amerykanin jest „mniej” zamożny niż jeszcze na początku roku. Skoro jest mniej zamożny to rezygnuje z zaplanowanych większych inwestycji bo nie będzie mógł ich chwilowo sfinansować. To również pogarsza nastroje konsumentów i inwestorów – działa jak dodatnie sprzężenie zwrotne.

 

FED już uspokaja rynek

Gdy w czwartek rynek amerykański testował umowną granicę wskazującą na bessę (spadek o 20% od szczytu) prezes FED Jerome Powell już zapowiedział, że decydujący o polityce pieniężnej nie zamierzają podnosić stóp bardziej niż pierwotnie zamierzali. To wystarczyło by na mocno wyprzedanym rynku pojawiły się mocne wzrosty. Pomimo silnego odreagowania tylko 2 indeksy zakończyły tydzień na plusie. S&P 500 nadal zakończył tydzień mocnymi spadkami. Polski indeks WIG zamknął się za to już tylko na lekkim minusie.

 

 

Obligacje również mocno odreagowały. W Polsce rentowność 10-letnich obligacji podeszła w ciągu tygodnia do granicy 7% ale cofnęła się poniżej 6,9% (spadki rentowności oznaczają wzrosty cen obligacji). Rentowność nie spadła jednak poniżej tej sprzed tygodnia. W Stanach rentowność obligacji 10-letnie spadła za to wyraźnie i ponownie jest poniżej 3%. Moim zdaniem te poziomy staną się dosyć atrakcyjnym poziomem dla inwestorów do kupowania. A wzmacniać tą chęć będą odczyty i prognozy PKB. Przestanie być ważny już sam poziom inflacji w nadchodzących miesiącach. Ważne, że jeśli PKB będzie mocno zwalniać to pomoże to w szybszym zbiciu inflacji w przyszłości oraz podniesie oczekiwania, że banki centralne będą musiały zrewidować swoje podejście do stóp procentowych. Np. w Polce wzrost PKB za I kw. br. wyniósł ponad 8%. Jeżeli jednak gospodarka wzrośnie w całym roku tylko o 3,5% (prognozy EBOiR) to znaczy, że pod koniec roku będziemy „szorowań” blisko 0%!  To dobre środowisko dla obligacji długoterminowych o stałym kuponie.

 

 

Okazje do zakupów

 

Widać, że tutaj zaczyna się rodzić moim zdaniem pierwsza okazja do wykorzystania w ciągu najbliższych 2 miesięcy. Kupno długoterminowych obligacji/funduszy obligacji skarbowych długoterminowych to moim zdaniem w takim środowisku bezpieczna i obarczona już niewielkim ryzykiem (zwłaszcza w horyzoncie ponad 12 miesięcy) okazja, która szybko się nie powtórzy. Wiem, że jak patrzy się na wykresy tego typu inwestycji to widać dramat – spadki powyżej 20%. Skrajnym przykładem może być obligacja z gwarancją skarbu państwa ze stałym kuponem i terminem wykupu za ponad 18 lat. Jeszcze rok temu była ona notowana blisko swojej wartości nominalnej czyli 99,50 zł za 100 zł spłacanych przy wykupie. W tym tygodniu można ją był kupić za połowę ceny nominalnej. Ktoś kto ją posiadał stracił 50% wartości kapitału. A jeśli jednak chcielibyśmy ją dziś kupić? Wykładając około 50 zł otrzymamy coroczne odsetki oraz na koniec dodatkowo 100 zł nominalnej wartości. Rentowność ponad 7,25% przez 18 lat. Nie miną dwa lata a rentowność tej obligacji powinna spaść wraz z inflacją. Spadek rentowności o 100 punktów bazowych (1 punkt procentowy) takiej obligacji to wzrost jej ceny o około 12% i szansa na zarobek sięgający nawet 13% rocznie. Wszak w każdej chwili takie obligacje można również sprzedać realizując zysk wcześniej.

Analizując karty funduszy inwestycyjnych widać, że zarządzający już rozpoczęli proces wydłużania duracji w funduszach obligacji długoterminowych poprzez właśnie kupowanie coraz dłuższych papierów dłużnych. I tak samo jak w tej chwili widzimy duże umorzenia z tego typu funduszy (zdecydowanie spóźnione) tak niedługo znowu staną się bardzo popularne bo na głowę będą biły lokaty bankowe. Choć sam nie jestem wolny od emocji związanych ze spadkami składników portfela to staram się jednak patrzeć zawsze w przód a „nos” i doświadczenie mi mówi, że po sztormie zawsze przychodzi w końcu spokojny, słoneczny okres.

Czy mamy już okazję na rynku akcji? Zapraszam do iWealth Newsa (poniżej) po odpowiedź.

 

Komentarz iWealth

 

W aktualnym numerze iWealth Newsa polecam materiały przygotowane przez:

  • Tomka Hońdo, starszego ekonomisty i redaktora Qnews.pl, który odnosi się do wycen akcji amerykańskich,
 
  • Jacka Maleszewskiego, oraz przeze mnie, w którym skupiamy się na polskim rynku obligacji i akcji,
 
  • Jakuba Liebharta, zarządzającego funduszami w EQUES Investments TFI, który ma nieco pesymistyczne spojrzenie na rynek amerykański.  
 

Polecam.

Materiał do ściągnięcia ze strony ➥  iWealth lub tutaj:

 

 

Perspektywy wg wskaźników P/BV

 

Średnia premia za ryzyko inwestycji w akcje (ERP) dla ośmiu indeksów wzrosła 5. raz z rzędu do poziomu 3,1 pp. W Polsce premia ta również wzrosła, tym razem o 0,2 pp. do 2,8 pp. Akcje polskie (indeks WIG) powinny przynieść 10,1% średnio przez kolejne 5 lat i ta wartość nie zmieniła się w ciągu tygodnia. ERP wzrosła ze względu na spadek rentowności obligacji 5-letniej.

 

Opis zegarów i metodykę oceny perspektywy rynku znajdziesz w tym wpisie:

➥  Tanie czy drogie akcje wskażą super zegary potencjałów rynków


 

Nadchodzący tydzień

 

Najważniejsze wydarzenia i dane w kolejnym tygodniu to:

 
  • inflacja PPI w Polsce,
 
  • PKB w I kw. br. w kilku krajach w tym w Polsce
 
  • sprzedaż detaliczna w USA
 
  • wynagrodzenia w Polsce
0 0 ocen(y)
OCENA WPISU
podaj dalej - pomożesz znajomym:

⇣ komentarze

subskrybuj
powiadom o
guest
0 komentarze(-y)
Inline Feedbacks
View all comments

spis treści

AF-GCh

Grzegorz Chłopek

emeryt in spe

O inwestowaniu i finansach osobistych mówię otwarcie, przystępnie i praktycznie.

Przynajmniej mam taką nadzieję.

Grzegorz Chłopek
Kategorie
Moje ulubione
Najczęściej odwiedzane
0
zachęcam do komentowania 😀 z góry DZIĘKUJĘx